Zaskoczyło mnie, że takie efekty można uzyskać z gliną samoutwardzalną. Sama tez zaczęłam się z nią bawić jednak wydaje się być bardzo krucha i nietrwała po wyschnięciu, nie wygląda jak 'prawdziwa' glina... Może masz jakieś wskazówki odnośnie jej używania? Czy stosujesz do niej stelaże? Jakiego lakieru używasz by uzyskać takie fajne efekty? Pozdrawiam!
Cieszę się że podoba Ci się ten świecznik :) Wskazówki do rzeźbienia w glinie podaje tutaj: http://kmbelzowski.blogspot.com/2013/04/rzezbienie-w-glinie.html Zazwyczaj stelaż (np. drut z dużego spinacza) stosuje tam gdzie są cienkie elementy (tam gdzie jest objętościowo najmniej gliny). Ten świecznik wykonałem bez stelaża po przez ugniatanie gliny z jednego kawałka (bez doklejania) dzięki czemu jest wytrzymalszy. Użyłem lakieru nitro do drewna marki Vidaron (innej firmy myślę, że też będzie dobry), bezbarwny, połysk :) Pozdrawiam :)
Jejku, naprawdę niezły efekt jak na glinkę samoutwardzalną. Mi także ona sie rozpada niezależnie od tego, jak długo schnie . Po prostu w końcu pęka. Bardzo ładne świeczniki
Zaskoczyło mnie, że takie efekty można uzyskać z gliną samoutwardzalną. Sama tez zaczęłam się z nią bawić jednak wydaje się być bardzo krucha i nietrwała po wyschnięciu, nie wygląda jak 'prawdziwa' glina... Może masz jakieś wskazówki odnośnie jej używania? Czy stosujesz do niej stelaże? Jakiego lakieru używasz by uzyskać takie fajne efekty? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCieszę się że podoba Ci się ten świecznik :)
UsuńWskazówki do rzeźbienia w glinie podaje tutaj: http://kmbelzowski.blogspot.com/2013/04/rzezbienie-w-glinie.html
Zazwyczaj stelaż (np. drut z dużego spinacza) stosuje tam gdzie są cienkie elementy (tam gdzie jest objętościowo najmniej gliny). Ten świecznik wykonałem bez stelaża po przez ugniatanie gliny z jednego kawałka (bez doklejania) dzięki czemu jest wytrzymalszy. Użyłem lakieru nitro do drewna marki Vidaron (innej firmy myślę, że też będzie dobry), bezbarwny, połysk :) Pozdrawiam :)
Jejku, naprawdę niezły efekt jak na glinkę samoutwardzalną. Mi także ona sie rozpada niezależnie od tego, jak długo schnie . Po prostu w końcu pęka. Bardzo ładne świeczniki
OdpowiedzUsuń