Mnich i jego kot - Anonim

Tytuł: Mnich i jego kot
Autor: Anonim, mnich irlandzki
Źródło: Starowieyski Marek, ksiądz, Zapytaj zwierząt, pouczą, czyli opowiadania wczesnochrześcijańskich pisarzy o zwierzętach, Wydawnictwo WAM, Kraków 2014, s. 349-350.
Tłumaczenie: E. Bryll, M. Goraj

Mnich i jego kot

Ja, mnich, z kotem mym Pangurem
Każdy mistrzem w swojej sztuce
Pangur z myszy łupi skórę
A ja ryję się w nauce

Spokój, co się w księgach mieści
Wolę niźli sławę dźwięczną
Pangur ciszy nie zazdrości
Bo ma swą niewinną zręczność

I nie męczy nas szperanie
Gdy siedzimy mrucząc w domu
Boć to nasze polowanie
Niedostępne byle komu

Taki to los biednej myszy
By w pazury kota wpadła
Jak litera, którą piszę
Wpada w sieci abecadła

Pangur dojrzy okiem bystrym
Każdą szparkę w polepie
I ja prawdy wiem wieczyste
Choć nad manuskryptem ślepię

Jemu pysk z radości świeci
Gdy mysz łapką swą wygrzebie
Ja, gdy słówko złowię w sieci
Też uśmiecham się do siebie

Tak żyjemy rok za rokiem
I w tej spółce nam przyjemnie
Każdy tropi swoim tropem
Radujemy się wzajemnie

Kot jest mistrzem – ani słowa
I zna swoje ścieżki własne
Ja też wiem, jak popracować
By rozświetlić, co niejasne.

Komentarze