kruk

Kruk
ołówki: 2B, 4B; fakturowany karton formatu A4

Podobnie jak wielu tych, którzy, aby pozostać sam na sam z Bogiem udają się na pustynię, święty Paweł Pustelnik żył samotnie w grocie. Aby móc zadośćuczynić swym doczesnym potrzebom, oczekiwał miłosierdzia od nielicznych odwiedzających, jednakże nie mógł postarać się o chleb. Pewnego dnia, kiedy zbliżała się pora posiłku, spostrzegł, że nie pozostało mu nic do jedzenia. Zwrócił się więc z taką modlitwą do Pana:
- Jeśli wolą Twą jest, abym umarł z głodu, poddaję się jej. Jeśli jednak wolisz, abym przez pewien czas jeszcze opiewał Twą chwałę, zmiłuj się nade mną.
Na te słowa usłyszał szum skrzydeł, podniósł oczy i zobaczył... kruka trzymającego w dziobie połówkę chleba wielkości jego dziennej racji. Ptak usiadł opodal, złożył swój opatrznościowy dar u jego stóp i odleciał z przyjaznym krakaniem.
Od tego dnia, nowy przyjaciel przynosił punktualnie, o tej samej porze, codzienną porcję chleba.
Kiedy święty Antoni Wielki złożył mu wizytę, chciał podzielić się swym ubogim pożywieniem, złożonym z korzonków i kilku daktyli. Gdy nadeszła pora posiłku Paweł, który postanowił w duchu ofiarować chleb przyjacielowi, zobaczył nadlatującego kruka. Ptak, cudownym sposobem, przyniósł cały bochenek, podtrzymując go łapkami, aby go nie upuścić.
Pogłaskał delikatnie ptaka, który wyglądał na zadowolonego, ponieważ przyniósł podwójną porcję z okazji wizyty Antoniego.
Obaj przyjaciele mogli się najeść do syta i zachowali wdzięczną pamięć tego cudu, z którego skorzystali.

Bóg przychodzi w sam czas z pomocą tym, którzy wszystko porzucili, aby szukać Jego królestwa.
(F. Bouchard, Święci i zwierzęta, cudowne i prawdziwe opowieści o zwierzętach)

Komentarze