wiszer

Wiszer (franc. tortillon, ang. blending stump) zwany również rozcierakiem, jak sama nazwa wskazuje służy celowemu zacieraniu śladów kresek. W wyniku czego można stosować takie środki wyrazu jak plama czy walor charakterystyczne dla malarstwa. Gotowy wiszer można kupić lub samemu wykonać go w formie mocno zwiniętego w rulonik papieru lub tkaniny (najlepiej filcu lub zamszu). Wiszer z papieru można czyścić pocierając jego zabrudzony koniec o papier ścierny. Odradza się w tym celu stosowanie zastrugaczki. Kreski można rozcierać również palcem, miękkim pędzlem, chusteczką higieniczną lub patyczkiem do czyszczenia uszu zakończonym na obu końcach bawełną. Należy jednak robić to z namysłem aby nie uszkodzić bezpowrotnie materii rysunku. Rozcieraka najczęściej używa się przy stosowaniu takich narzędzi jak węgiel i pastel. Ale można go używać również w technice: ołówka, kredki Conte, sepii i sangwiny. Poniżej zdjęcie przedstawia wiszer wielkości nr 6 (im mniejszy numer tym cieńszy rozcierak).


Wiszer własnej roboty.
Spróbuj wykonać własne wiszery do mieszania koloru w detalach. Weź wykałaczkę (lub skrucony patyczek do szaszłyków) i kawałek papierowego ręcznika. Ręcznik namocz w wodzie i owiń go wokół wykałaczki tak, by zanadto nie wystawał poza jej koniec. Wysychając, papier skurczy się, ciasno oblepiając wykałaczkę, żaden klej nie będzie więc potrzebny. Gdy wiszer się zabrudzi, zdejmij z niego papier, a wykałaczkę można wykorzystać jeszcze raz. Samodzielnie wykonanych wiszerów można używać na sucho w pastelu miękkim i - po umoczeniu w benzynie lakowej albo terpentynie - w pastelu olejnym.

Mokry papierowy ręcznik nawijamy na wykałaczkę.




Gotowy, wysuszony wiszer wykonany tym sposobem.



Komentarze