Tajemnicza wyspa

Verne Juliusz,
Tajemnicza wyspa,
Wydawnictwo GREG,
Kraków 2018 r.

Książka o tytule Tajemnicza wyspa jest ostatnią z trzech powieści składających się na cykl pod tytułem Trylogia morska napisanych przez Juliusza Verne. Pierwsza część cyklu nosi tytuł Dzieci kapitana Granta, druga (chyba najbardziej znana) zatytułowana jest 20 000 mil podmorskiej żeglugi. Swoje czytanie tej trylogii rozpocząłem od drugiej chronologicznie powieści, wtedy to dopiero dowiedziałem się, że jest to część trylogii. Następnie sięgnąłem po pierwszy jej tom a potem po trzeci ostatni, który chcę tu krótko omówić.

Tajemnicza wyspa opisuje perypetie paru rozbitków nazywających siebie później kolonistami, którzy to znaleźli się na niej w wyniku katastrofy lotu balonem. Ich przywódcą stał się Cyrus Smith, inżynier o wielkich zasobach wiedzy i talentach, które to uwidacznia w różnych sytuacjach podczas akcji powieści. Uczony ten jest pragmatykiem nie zapominającym o Bożej Opatrzności. Nie chcę w tym miejscu odsłaniać całej fabuły, niech ją odkryje podczas lektury sam Czytelnik. Jest to powieść fantastycznonaukowa z elementami awanturniczo-przygodowymi. Przyznam się, że wciągnęła mnie zaraz od pierwszych rozdziałów, które to nie śpiesząc się czytałem po jednym wieczorami. Wielkim plusem tego wydania jest fakt, że użyto w nim czcionki ułatwiającej szybkie czytanie. Książkę zamyka bardzo szczegółowe opracowanie utworu z odnośnikami do stron z głównego tekstu. W trzeciej części Trylogii morskiej zostają wyjaśnione wszystkie tajemnicze wątki, dlatego zalecam przeczytanie jej dopiero po lekturze dwóch poprzedzających tomów.

Na koniec dodam, że w omawianej powieści można odnaleźć elementy survivalu, bushcraftu a nawet preperingu. Znalazłem w niej dwa ciekawe patenty survivalowe nieznane mi wcześniej. Najbardziej utkwiły mi w pamięci słowa Cyrusa Smitha, z którymi się w całości zgadzam i je cytuje poniżej.

Lepiej od razu przygotować się na gorsze, wtedy lepsze stanie się miłą niespodzianką.

Myślę, że ta lektura szkolna nie jest napisana wyłącznie dla młodego Odbiorcy, lecz również i starsi Czytelnicy (do których należę i ja) - znajdą coś w niej dla siebie.

Komentarze